sobota, 14 lipca 2018

Taki sobie stół...

Nie mogę jednak żyć bez zmian...
no muszę...



Taki był sobie stół (tu)
Lat temu... 4?



Najpierw przeszedł metamorfozę blatu:


a teraz ogarnęło mnie szaleństwo bieli (znów)
Farby kredowe od Agnieszki (HagArt)
z Kolorowej Werandy


Teraz stół wygląda tak:


ale jak znam siebie.... 
to jeszcze nie koniec....

1 komentarz:

  1. Świetny jest ten stół ;) Ja go zobaczyłam od razu widziałam oczami wyobraźni jak mój B pożycza go sobie żeby pograć z kolegami w karty. Mi się ostatnio strasznie podobają meble dębowe i marzy taka starodawna otwierana szafa.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za cenne uwagi i odwiedziny, zapraszam ponownie