wtorek, 18 marca 2014

Niciak po metamorfozie

No trochę to trwało, 
ponieważ najwięcej czasu zajmują wykończenia. 


Metalowe łączniki do poszczególnych skrzyneczek nijak nie chciały współpracować i osiągnąć zamierzonego efektu. 
W oryginale brakowało śrubek i musiałam zakupić pasujące do kompletu. 
Przed


Po


Przed


Po


Farby Dekorala - kolor podstawowy caffe latte i kwitnąca magnolia. 


Elementy ozdobne zakupione na Allegro.

8 komentarzy:

  1. No efekt fajny, ocenię na żywo w piątek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że Ci się podoba, na razie stoi pusty... muszę podzielić skarby na dwa niciaki... myślę, że powinno starczyć miejsca i ... mam nadzieję, że wszystkie skarby się zmieszczą! Muszę jeszcze uszyć poduszeczkę na szpilki. Dzięki Ola

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepięknie, profesjonalnie odnowiony!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej! Naprawdę piękny!! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa, przywracanie świetności starociom naprawdę wciąga....

      Usuń
  5. Śliczny ten Twój niciak! Cudowną przeszedł metamorfozę:)
    Tak na niego patrzę i... dojrzewam do zrobienia czegoś z moimi własnymi ;)
    Bo, jak wiadomo, szewc bez butów chodzi... Ciągle robię coś dla kogoś a dla siebie...czasu brak.
    Ale za niciaki koniecznie muszę się zabrać.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
    truskawkownia.blogspot.com
    magiatworzenia-sklep.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za wizytę - u mnie kilka fajnych rzeczy czeka na renowację, niestety na razie zdrowie mi nie pozwala na zabawę z farbami - ale mam nadzieję, że już niedługo to się zmieni... Pozdrawiam serdecznie :))))))

      Usuń

Dziękuję za cenne uwagi i odwiedziny, zapraszam ponownie