środa, 12 marca 2014

Krokusy i morskie opowieści

Wystarczyło trochę ciepła i większość krokusów pokazała swą krasę. 
Mam kilka odmian tych wiosennych kwiatów. 


Dwa kolory żółtego, fioletowe, jasne, ciemne, duże, małe... 


tylko gdzieś mi zniknęły białe, w zeszłym roku cudnie kwitły, 
a w tym ich jeszcze nie widzę... 


może zakwitną później, albo posadziłam je przed domem. 


Sadzę cebulowe w koszyczkach, na lato wędrują do piwnicy, a jesienią nigdy nie pamiętam jakie są jakie, dobrze że rozróżniam cebule... 




z drugiej strony przez to na wiosnę mam zawsze niespodziankę 
- nigdy nie jest tak samo!



Na koniec kilka obrazków znad morza



4 komentarze:

  1. Widzę, że u Ciebie też jest bardzo wiosennie i optymistycznie. Morze wygląda ja latem. Tęsknię już za takimi widokami.
    Dziękuję za wizytę u mnie i zapraszam częściej.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za wizytę - również zapraszam do siebie! Nad morze również....

      Usuń
  2. Pięknie Olu... te krokusiki...takie piękne wiosenne ;-), a ten kolor morza i nieba nad morzem coś cudnego. Pozdrawiam serdecznie. Obserwuję więc będę odwiedzać ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam, ja też będę zaglądać do Ciebie. Te Ole mają w sobie coś...

      Usuń

Dziękuję za cenne uwagi i odwiedziny, zapraszam ponownie