wtorek, 22 kwietnia 2014

Fotel w stylu ludwikowskim w wersji shabby chic - tapicerowanie

Styl shabby chic nie może obejść się bez fotela 
- najlepiej "ludwiczka"


Taki też udało mi się upolować na internetowej aukcji


praktycznie do wymiany było wszystko


 - no może poza pasami


odchodzący lakier zapowiadał łatwe oczyszczanie


niestety tak nie było
trochę czasu mi to zajęło


Spodobała mi się kombinacja caffe latte z magnolią
i chyba w tym względzie jestem monotematyczna
pewnie do następnego zrealizowanego pomysłu...


Tapicerowałam już wcześniej proste formy,
ale ten fotel był pierwszym profesjonalnym wyzwaniem


Nie mogłam się zdecydować, jaki materiał dobrać
Miałam do wyboru klika motywów,
tak naprawdę najbardziej podobają mi się róże, ewentualnie scenki rodzajowe, jednak w ostateczności wybrałam gruby, obiciowy materiał, pasujący kolorystyką, który wydał mi się najmniej "brudzący".


Stare obicie posłużyło mi za wzór do wycinania materiału


  Rozpoczęłam od oparcia - wydawało mi się prostsze 
ale tylko tak mi się wydawało...





Prawdziwą trudność stanowiło nabicie z powrotem pinezek 


Siedzenie wydawało się trudniejsze do wykonania


Musiałam wymienić gąbkę, stara była zmurszała
i nie nadawała się do ponownego użytku
Gąbka na siedzenie musi mieć większą twardość i odporność na zgniatanie


Wewnętrzne gąbki pozostawiłam


Na gąbkę nałożyłam otulinę


Warstwy nakładałam tak samo, jak były w pierwowzorze



Pozostało jeszcze nabić gwoździe
tylko jeszcze muszę je wyprostować, 
więc pozostawiłam to na później


Ogólnie jestem zadowolona,
ale niestety popełniłam kilka błędów
i fotel nie jest idealny...


Teraz pracuję nad podnóżkiem, 
który od kilku miesięcy czeka na swoje przeznaczenie...

4 komentarze:

  1. Olu jestem pod wielkim wrażeniem Twoich umiejętności...bo wiem,że to nie jest łatwa sprawa.Pozdrawiam, Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za uznanie - taki komentarz uskrzydla...

      Usuń
  2. Bardzo profesjonalnie do tego podeszłaś, a efekt moim zdaniem jest wspaniały ! Wyszło pięknie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję... jeszcze muszę nabić gwoździe maskujące, widzę też pewne niedociągnięcia, ale pierwszy fotel zaliczony! Pozdrawiam i zapraszam częściej!

      Usuń

Dziękuję za cenne uwagi i odwiedziny, zapraszam ponownie