niedziela, 26 października 2014

Komunistyczny koszmarek

Zastanawiałam się jak zatytułowałać post 
- ale ten tytuł najbardziej pasuje.


Lubię małe szafeczki - ta miała też tę zaletę, 
że oprócz porządnej płyty wiórowej (a nie papierowej) 
była pokryta naturalnym fornirem (a nie plastikiem)


Taki szybki lifting - 
zmatowienie
uzupełnienie ubytków
Dekoral w 2 kolorach i lakier satynowy
i gotowe:



taki mały prezent dla koleżanki
ciekawe, czy się spodoba....



10 komentarzy:

  1. W bieli z pewnością prezentuje się lepiej;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To połączenie caffe latte z magnolią - ale mnie też się bardziej podoba w jasnych barwach :)

      Usuń
  2. jak się nie spodoba to ja przygarnę:) teraz wygląda o niebo lepiej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To był naprawdę ekspresowy lifting - a dziewczyna nie ma mebli, więc wszystko jej się przyda....

      Usuń
  3. Zdecydowanie mu pomogło - o wiele korzystniej. A koleżanka pewnie już się ucieszyła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny pomysł! Koleżance na pewno się spodoba...:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za cenne uwagi i odwiedziny, zapraszam ponownie