Witrynka.
Najszybszy zakup, jakiego dokonałam
- zastanawiałam się nad nim może z minutę.
Najszybszy zakup, jakiego dokonałam
- zastanawiałam się nad nim może z minutę.
Cena była powalająca, wygląd witrynki jak przyjechała też, mój zapał ostygł, kiedy okazało się, że na warstwę lakieru ktoś położył wosk i to tak paskudnie, że powstały zacieki, nie tylko na drewnie.
Stan pierwotny - zdjęcie ze strony sprzedawcy
Stan pierwotny - zdjęcie ze strony sprzedawcy
Dolna część witrynki jest już odczyszczona i pomalowana, góra niestety jeszcze jest oklejona woskiem i muszę się zmusić do tego, by za pomocą wełny stalowej ją odczyścić.
Tym razem zdecydowałam się na Dekorala - kolor podstawowy caffe latte, kwitnąca magnolia oraz wariacja ww. kolorów z bielą.
Efekt - całkiem niezły kolorystycznie - drażni mnie lekkie błyszczenie farby, ale tego pozbędę się szlifując całość papierem ściernym (jak dokończę górę).
.... JA TO CHCĘ...... SIOSTRA
OdpowiedzUsuńNo, niestety, zagospodarowałam to już....
OdpowiedzUsuńOla, super wyszła!
OdpowiedzUsuńDzięki! Powiem szczerze, że zaczynając malować nie spodziewałam się takiego efektu... Jakieś wyobrażenie miałam, niciak pomalowałam tymi kolorami, ale na fornirze zupełnie inaczej farba się prezentuje...
OdpowiedzUsuńJA TO CHCĘ i kropka.pl
OdpowiedzUsuńmoże być bez psa, ale chcę
OdpowiedzUsuńSzafkę szybciej oddam niż psa....
OdpowiedzUsuńbiorę
OdpowiedzUsuńJestem pod wrazeniem pani wyczynow....uklony! Ja dopiero co stawiam pierwsze swoje kroki w odnawianiu moich starych mebli,na pierwszy ogien chce pomalowac mala komode i nie ukrywam ze ten kolor ktory Pani uzyskala bardzo mi sie podoba. Bede bardzo wdzieczna o kilka cennych porad czy zmieszala pani tylko te dwa kolory? rozumiem tez ze nie zabezpieczala Pani mebla woskiem na koniec? Pozdrawiam serdecznie Kasia
OdpowiedzUsuńKolor kremowo - beżowy i caffe latte Dekorala do drewna i metalu - kolory nakładałam naprzemennie zmywakiem metodą tzw. "suchego pędzla" - wychodzi generalnie na fornirze, nie zabezpieczyłam woskiem - można, farba nabierze szlachetności. Zamiast wosku czasem stosuję lakier satynowy Fluggera.
Usuń