Skoro o poduszkach mowa, wkłady poduszek kupowane w sklepach niestety z czasem się zbijają, robią się płaskie i brzydkie.
Tak było z jedną z moich poduszek. Nawet pranie nie pomaga... Stwierdziłam - co mi szkodzi i zajrzałam do środka - zbita otulina...
no cóż - wzięłam cienką owatę, porozrywałam i poukładałam starą, zawinęłam wszystko w nowy kawałek,
pofastrygowałam,
by wszystko było na swoim miejscu
i w poszewkę...
no i mam "nową-starą" miękką podusię!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za cenne uwagi i odwiedziny, zapraszam ponownie