Dziś będzie z innej beczki. Tym razem o roślinach.
Zacznę od ziół.
W zeszłym roku nie zdążyłam przed zimą ich ususzyć,
Zacznę od ziół.
W zeszłym roku nie zdążyłam przed zimą ich ususzyć,
w tym roku pierwszą partię suszyłam latem
oregano i estragon wyjątkowo obrodziły
Pozostał jeszcze
majeranek
tymianek
cząber, rozmaryn, mięta i macierzanka
lubczyk
powiązane w bukieciki wiszą sobie na strychu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za cenne uwagi i odwiedziny, zapraszam ponownie