czwartek, 18 września 2014

Chleb, refleksje i jesienna biżuteria

Pieczenie chleba stało się chyba moją obsesją
nie smakuje mi już ten "kupny"
Piekę cztery bochenki chleba za jednym razem
mrożę trzy i mamy zapas na kilka dni


Opisywałam pieczenie chleba:
http://uoliuoli.blogspot.com/2014/01/swojski-chleb-ze-sonecznikiem-i.html
tym razem eksperyment:
Chleb z płatkami żytnimi i jęczmiennymi
najpierw woda, potem płatki, trochę gruboziarnistej mąki pszennej i żytniej
i do miksera - mieszam, dodaję mąki pszennej drobnej - tak by uzyskać właściwą konsystencję
robię to "na oko" - ciasto musi być dobrze wyrobione, lekko klejące
Słonecznik i siemię zalewam gorącą wodą - chleb wtedy jest bardziej wilgotny
tym razem dodałam całe migdały
ale lubię też chleb z orzechami - zarówno laskowymi jak i włoskimi
lubię też dodać gotowane ziemniaki - chleb wtedy dłużej zachowuje świeżość
na koniec dopiero dodaję drożdże (oczywiście muszą "urosnąć")


Chleb wyszedł pyszny, niestety nie było czuć płatków
zmieliły się w mikserze.....


Na koniec biżuteria typowo polska, jesienna...



czyli jabłka
wisiory są dość duże i ciężkie, 
a zachwyciły mnie swoją oryginlnościa...



czy się spodobają - kwestia gustu - 




oczywiście do nabycia w sklepie


6 komentarzy:

  1. Chlebuś to pachnie aż u mnie, pycha!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pieke chleb z uporem maniaka. I na drożdżach, i na zakwasie. I zawsze 4 bochenki, coby zamrozić :) Ale nie zalewałam nigdy nasion, dlatego dziękuję za inspirację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę bardzo... Zakwasu jeszcze nie próbowałam, mimo, że mam w lodówce, - z prostej przyczyny - raptus ze mnie - drożdze są gotowe w ciągu godziny z zakwasem to zabawa na dłużej.... Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie!

      Usuń
  3. U mnie tez pachnie chlebem. Twoim oczywiście :)
    Ja mam nawet piec chlebowy, taki murowany, był już jak kupiliśmy to gospodarstwo, ale nigdy z niego nie korzystałam, chociaż bardzo żałuję.
    A jabłuszka są prześliczne.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za jabłuszka... marzy mi się piec chlebowy, kiedyś pewnie go wymurujemy, taki cały kompleks - wędzarnik, grill i właśnie piec chlebowy. Widziałam takie u znajomych i byłam zachwycona, nie tylko ja , co najwazniejsze....

      Usuń

Dziękuję za cenne uwagi i odwiedziny, zapraszam ponownie