Pieczenie chleba stało się chyba moją obsesją
nie smakuje mi już ten "kupny"
Piekę cztery bochenki chleba za jednym razem
mrożę trzy i mamy zapas na kilka dni
Opisywałam pieczenie chleba:
http://uoliuoli.blogspot.com/2014/01/swojski-chleb-ze-sonecznikiem-i.html
tym razem eksperyment:
Chleb z płatkami żytnimi i jęczmiennymi
najpierw woda, potem płatki, trochę gruboziarnistej mąki pszennej i żytniej
i do miksera - mieszam, dodaję mąki pszennej drobnej - tak by uzyskać właściwą konsystencję
robię to "na oko" - ciasto musi być dobrze wyrobione, lekko klejące
Słonecznik i siemię zalewam gorącą wodą - chleb wtedy jest bardziej wilgotny
tym razem dodałam całe migdały
ale lubię też chleb z orzechami - zarówno laskowymi jak i włoskimi
lubię też dodać gotowane ziemniaki - chleb wtedy dłużej zachowuje świeżość
na koniec dopiero dodaję drożdże (oczywiście muszą "urosnąć")
Chleb wyszedł pyszny, niestety nie było czuć płatków
zmieliły się w mikserze.....
Na koniec biżuteria typowo polska, jesienna...
czyli jabłka
wisiory są dość duże i ciężkie,
a zachwyciły mnie swoją oryginlnościa...
czy się spodobają - kwestia gustu -
oczywiście do nabycia w sklepie
Chlebuś to pachnie aż u mnie, pycha!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńi smakuje.... Buziaczki!!!!!
UsuńPieke chleb z uporem maniaka. I na drożdżach, i na zakwasie. I zawsze 4 bochenki, coby zamrozić :) Ale nie zalewałam nigdy nasion, dlatego dziękuję za inspirację.
OdpowiedzUsuńProszę bardzo... Zakwasu jeszcze nie próbowałam, mimo, że mam w lodówce, - z prostej przyczyny - raptus ze mnie - drożdze są gotowe w ciągu godziny z zakwasem to zabawa na dłużej.... Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie!
UsuńU mnie tez pachnie chlebem. Twoim oczywiście :)
OdpowiedzUsuńJa mam nawet piec chlebowy, taki murowany, był już jak kupiliśmy to gospodarstwo, ale nigdy z niego nie korzystałam, chociaż bardzo żałuję.
A jabłuszka są prześliczne.
Pozdrawiam
Dziękuję za jabłuszka... marzy mi się piec chlebowy, kiedyś pewnie go wymurujemy, taki cały kompleks - wędzarnik, grill i właśnie piec chlebowy. Widziałam takie u znajomych i byłam zachwycona, nie tylko ja , co najwazniejsze....
Usuń