Nie lubię koloru żółtego
nie mam praktycznie cuchów w tym kolorze
nawet kamieni, sznurków do sutarzu
no nic!
Na myśl przyszły mi słoneczniki,
ale to już taki oklepany temat...
połączenie żółtego i czarnego
Swego czasu zajrzałam do szafki i...
zobaczyłam coś, czego jeszcze nie pokazywałam,
a w sumie nadaje się -
dużo zółtego
jest i czarny w nasionkach...
a raz kozie śmierć
taram:
Kieliszek do wody, zakupiony kilka lat temu w Ikea
w zmywarce zmatowiał i wyglądał nieciekawie,
więc zoatał pomalowany farbami do szkła:
pozostałe kieliszki do kompletu:
Fajny pomysł na odnowienie szkła
OdpowiedzUsuńŚliczne kieliszki fajnie się razem prezentują pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł- powstał bardzo oryginalny komplecik.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Piękne kieliszki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kielszki prezentują się bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńŚwietne. Wszystkie, ale chyba słoneczniki podobają mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńPiękne kieliszki. Na lato pasują jak ulał.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł no i slicznie wyszło:)
OdpowiedzUsuńŚwietny i śliczny pomysł na zwykłe szkło :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne kielichy :) Pozdrawiam Serdecznie:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na odnowienie kieliszków! Piękne słoneczniki:)) Pozdrawiam, Gosia.
OdpowiedzUsuńAle masz cudny komplecik z tych kieliszków, każdy jeden wygląda uroczo.
OdpowiedzUsuńOryginalny pomysł na ozdobienie kieliszków:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńO cos nasza Szefowa się obija , dawno jej nie było :-). Mnie osobiście bardzo sie te kieliszki podobają. Bardzo lubię ręcznie malowane szkło, a widze że masz talent do tego :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Boję się, że nie uzna pracy, bo za mało czarnego....
Usuńza to dużo zółtego :-)
OdpowiedzUsuńfajne te witrażyki, ciekawe czy da sie z tego korzystać użytkowo? :-)
Da się, tylko myć w zmywarce nie można - zwróć uwagę, że witrażyki kończą się przed brzegiem pucharu...
Usuńczyli tak... 'ledwo usta umoczywszy" ;-D
UsuńZ takiego kieliszka, w największe upały woda źródlana doskonale by smakowała. Masz dryg do malowania na szkle. Jest super.)
OdpowiedzUsuńcudne są:)
OdpowiedzUsuńOleńko poznaj moje dobre serduszko i się nie zamartwiaj .Może i za mało czarnego,ale najważniejszy jest żółty i jego różne odcienie.To jego ma być ponad połowa,na resztę da się przymknąć oko.
OdpowiedzUsuńA Twój kieliszek jest śliczny ,pozostałe do kompletu również .
Baw się dobrze,pozdrowionka :)
Świetnie pomalowane kieliszki, ten żółty dla mnie najładniejszy.
OdpowiedzUsuńPiękna wiosna na stole, masz niesamowite zdolności malarskie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na odnowienie kieliszków, Super się prezentuje, miło będzie pić z takich kieliszków:))
OdpowiedzUsuńFajny pomył i wykonanie :) Ślicznie się prezentują,pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńz żółtym mam prawie tak samo jak Ty Olu, ale kieliszki fajne:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie pomalowane kieliszki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne kieliszki, na pewno wyglądają o wiele lepiej, niż przed przeróbką! Rewelacja :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna metamorfoza. Bardzo ładne kieliszki Ci wyszły. Pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńśliczności
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na recykling...
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł. Super szklanki, kolorowe, wspaniałe.Bardzo wakacyjne
OdpowiedzUsuńOj, pięknie! Cały komplet śliczny! Też lubię wykorzystywać tego typu szkło w innym celu, piękna metamorfoza!
OdpowiedzUsuńKolejny talent objawiłaś :) Świetnie ten komplet wygląda, wręcz zachęca, żeby się woda delektować.
OdpowiedzUsuńMyślę, ze takich kielichów smakuje o wiele lepiej.
Pozdrawiam
Bardzo ciekawie ozdobione kieliszki :)
OdpowiedzUsuńśliczne to zdobienie! POzdrawiam!
OdpowiedzUsuńDołączam się do ochów i achów w komentarzach ... pięknie ozdobione kieliszki . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne kieliszki :) ten z słonecznikami najbardziej mi się podoba
OdpowiedzUsuńTo tak ja, też nie lubię żółtego. Twoje kieliszki są super.
OdpowiedzUsuń