Zaraz wyjaśnię dlaczego....
ano dlatego,
że znów Was zamęczam wisiorkami wire wrapping...
no może nie do końca...
Chalcedon w serbrze próby 925
jutro przyjadą nowe zabawki,
więc spróbuję srebro pooksydować
- nabierze patyny....
jutro przyjadą nowe zabawki,
więc spróbuję srebro pooksydować
- nabierze patyny....
Oprawa miała być do innego wisiorka -
ale stwierdziłam, że kamień jest zbyt piękny,
by go dodatkowo ozdabiać -
byłby to trochę przerost formy nad treścią
Kamień muszę jeszcze zdentyfikować -
kupiłam go wiele lat temu i zapomniałam, jak się nazywa
Na koniec -
oczywiście przedmioty pojawią się w sklepie
oczywiście jak się ogarnę z.....
Jak zawsze śliczne. A kamień jest cudowny.
OdpowiedzUsuńTeż mam jakieś kamienie znalezione, kupione całe wieki temu. Miałam coś z nimi zrobić, ale nigdy nie podjęłam się próby zdobienia i gdzieś sobie leżą :(
Tak to już jest z Twórcami a jak pomysł ucieknie i weny zabraknie, to musi swoje odleżeć.....
UsuńAle przepiękne :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDzięki.... jak jestem na Twoim blogu, to robię się głodna i jem oczami.... szkoda, ze wtedy brzucho się nie napełnia a kubki smakowe nie mają uczty....
UsuńPiękne kamienie !!! Drugi rzeczywiście nie wymaga żadnych dodatków - wspaniały !!!
OdpowiedzUsuńAgat na sznurku bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam cieplutko.
Dziękuję! Miło, że zaglądasz! Pozdrawiam serdecznie
Usuń