czwartek, 3 marca 2016

Co można zrobić z ulubionym obtłuczonym szkłem? Szczypiorkowy marzec...

Można wyrzucić... najprościej. Ale czasami tak bardzo się je lubi, że szkoda.... 
Tak było w przypadku wazonu, w którym cudnie wyglądają kwiaty, a któty, przez nieuwagę, rozbiłam o kran...
No można skleić i zamaskować farbami do szkła:


Tutaj stłuczenie:


Ogólnie niewidoczne, a wazon uratowany
Ponieważ wazon idealnie wpasował się w szczypiotkowy kolor Danutki, więc wrzucę go na pożarcie Stefanowi i Stefanii (kolorki pozostałę są dowolne, dzięki łaskawości Organizatorki zabawy).
Banerek:


Kolorek... no cóż, lubię jako dekorację roślinną, tylko i wyłącznie.
A na koniec pokażę jeszcze kieliszek:


Tym razem uratowany konturówką, z wzorem winogron:



Wada:


Nawet udało się uzupełnić brak szkła:
Pozdrawiam ciepło i dziękuję za odwiedziny

40 komentarzy:

  1. Nie wpadłabym na taki pomysł wykorzystania pękniętego szkła :) Świetne wzorki Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ to piękne! I pomysleć, że wazon "z odzysku", pięne ma drugie życie. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Olu wspaniały pomysł zamaskaniowania pękniętego wazonu.Myślę ,że równie świetnie będzie pełnił swoją funkcję zarówno dekoracyjną jak i praktyczną
    Pozdrawiam ciepluśko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne, jakbym wiedziała, że w świecie internetu jest taka osóbka jak Ty, to bym nie wyrzuciła mojego pięknego, pękniętego kieliszka po babci :(

    OdpowiedzUsuń
  5. wazon cudny :) świetnie ukryłaś defekt, nic nie widać ;) i zrobiło się wiosennie. Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie wyszedł taki orientalny. pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ola, masz świetne pomysły! Ja też popieram ratowanie różnych przedmiotów i dawanie im "drugiej szansy" :)
    Zrobiłaś to po mistrzowsku
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
  8. u lala, śliczności! koronkowa robota :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niesamowite! Ja chyba wyrzuciłabym do kosza;) Podziwiam precyzję, no i efekt!
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Coś pięknego,podziwiam nie tylko inwencję twórczą,ale przede wszystkim wykonanie,wygląda jak witraż

    OdpowiedzUsuń
  11. O rajuuu !!!
    Jaki efekt :)
    Rewelacja :)
    Pozdrawiam serdecznie :)
    A.M.S.

    OdpowiedzUsuń
  12. Niesamowite, ja bym wywaliła a Ty stworzyłaś coś tak pięknego! Gratuluję pomysłu i wykonania

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie ozdobiony i uratowany wazon pozdrawiam😊

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna metamorfoza!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny wazonik wyszedł, wspaniały sposób na ratowanie ukochanych, szklanych rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny pomysł. Bardzo mi się podoba . Jestem pod wrażeniem:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Doskonały pomysł na rewitalizację rozbitego wazonu!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ojej,to jest niesamowite!Robi wrażenie ♥

    OdpowiedzUsuń
  19. Brawo! Wyszło świetnie i wazon nadal będzie Ci służył. Jest ładny więc szkoda by było wyrzucić. Będę pamiętała o Twoim pomyśle:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny pomysł, cudeńko wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale pomysłowe:) a dekoracje na szkle wyszły przepięknie. Naprawdę dobrze musiałam się przyjrzeć, by tam to obtłuczenia ujrzeć

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetny pomysł! Zamiast wyrzucić dałaś mu nowe życie

    OdpowiedzUsuń
  23. Ileż to roboty!!! Super, taki wiosenny, aż nie mogę oczu oderwać :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ślicznie uratowany wazonik. Jest super. I te kolory.

    OdpowiedzUsuń
  25. Super pomysł z tym ornamentem ...i na dodatek dwie korzyści pierwsza ..szkło ocalone druga całkiem nowe szkło w domu ...heheh

    OdpowiedzUsuń
  26. Super, ale piękne dzieło ;) a tylko mała zmiana i proszę jak nowe ;) gorąco pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. łał! pięknie ozdobiłaś wazon :) Super pomysł na "uratowanie" ulubionych szkieł :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jak bardzo mi się podoba :) Ślicznie ozdobiony wazon i w dodatku taki recyklingowy :) Świetny pomysł i jeszcze lepsze wykonanie.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  29. Gdyby nie nieszczęście pęknięcia to te piękne prace by nie powstały :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. witrażyk "jak ta lala"! ;-)
    nie ma to jak uratować od niechybnej śmierci śmietnikowej ulubione szkiełko ;-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Cudny wazon "z odzysku", z pewnością wygląda lepiej niż oryginalny egzemplarz :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Piękny wazon. Świetny miałaś pomysł na jego uratowanie. Oby służył jak najdłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Grunt to dobry pomysł, albo szeroka wiedza. Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  34. Brawo za odratowanie wazonu, teraz tylko światło przez witraż puszczać na ścianę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za cenne uwagi i odwiedziny, zapraszam ponownie