czwartek, 25 września 2014

Chyba jestem montematyczna....

Zaraz wyjaśnię dlaczego....
ano dlatego, 
że znów Was zamęczam wisiorkami wire wrapping...


no może nie do końca...


Chalcedon w serbrze próby 925
jutro przyjadą nowe zabawki, 
więc spróbuję srebro pooksydować 
- nabierze patyny....




Oprawa miała być do innego wisiorka -


ale stwierdziłam, że kamień jest zbyt piękny,
by go dodatkowo ozdabiać -
byłby to trochę przerost formy nad treścią


Kamień muszę jeszcze zdentyfikować - 
kupiłam go wiele lat temu i zapomniałam, jak się nazywa


Na koniec - 
fioletowy agat w prostej formien na sznurku



oczywiście przedmioty pojawią się w sklepie


oczywiście jak się ogarnę z.....

6 komentarzy:

  1. Jak zawsze śliczne. A kamień jest cudowny.
    Też mam jakieś kamienie znalezione, kupione całe wieki temu. Miałam coś z nimi zrobić, ale nigdy nie podjęłam się próby zdobienia i gdzieś sobie leżą :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to już jest z Twórcami a jak pomysł ucieknie i weny zabraknie, to musi swoje odleżeć.....

      Usuń
  2. Ale przepiękne :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki.... jak jestem na Twoim blogu, to robię się głodna i jem oczami.... szkoda, ze wtedy brzucho się nie napełnia a kubki smakowe nie mają uczty....

      Usuń
  3. Piękne kamienie !!! Drugi rzeczywiście nie wymaga żadnych dodatków - wspaniały !!!
    Agat na sznurku bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Miło, że zaglądasz! Pozdrawiam serdecznie

      Usuń

Dziękuję za cenne uwagi i odwiedziny, zapraszam ponownie