Czyli w końcu zabrałam się za meble...
Na pierwszy ogień poszła pensjonarka - bieliźniarka- vertiko
Najgorsze były koładki
trułam je i trułam
aż w kóncu wkurzyłam się
dałam sobie czas
i powstrzykiwałam w każdą dziurkę preparat owadobójczy
potem zalepiłam wszystko szpachlem
wyglądało koszmarnie...
Teraz to tylko przyjemność malowania:
Zostało mi jeszcze pół puszki
Anne Sloan i Chalk Paint - oczywiście old white
więc poszłam na łatwiznę
i zrezygnowałam z szlifowania
I tu spotkało mnie rozczarowanie
Mimo umycia, odtłuszczenia
Farba zmieniła kolor...
wyszła ni to beżowa, ni to kremowa, taka cieniowana...
Ogólnie efekt fajny
ale szkoda mi old white...
W środku szafka w pierwszej wersji miałą być olejowana
ale mimo mycia była tak brudna,
że potraktowałam ją rozwodnioną farbą dekorala....
Dużo lepiej sprawdził się
pokrył wszystko i się nie odbarwił...
Pozostaje jeszcze dokupić nóżki
nowe uchwyty
(te w sumie stare mogły zostać,
może jeszcze je założę - zobaczę jutro)
(te w sumie stare mogły zostać,
może jeszcze je założę - zobaczę jutro)
i zawoskować całość
ale to zadanie na jutro....
A moja psina...
dzielnie mi pomagała....
Kawał dobrej roboty:-))
OdpowiedzUsuńAsia
będzie kolejne cudo Olu:)
OdpowiedzUsuńjak pięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda. :)
OdpowiedzUsuńNa pewno zdecydowanie lepiej, ale do ideału daleko....
OdpowiedzUsuńPoluję na taką bieliźniarkę. Gdzie "dorwałaś" swoją? i jeśli mogę spytać jaka była jej cena?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To był "hurt" - polowałam na bieliźniarkę a dostałam całe mnóstwo dobrodziejstwa inwentarza... musiałam wziąć wszystko albo nic, czyli mam 2 bieliźniarki, dwie szafy, stół, stolik, stoliczek, krosno, dwa łóżka... itd ...Teraz mam strach w oczach... Jednej szafy i bieliźniarki chyba chcę sie pozbyć, ale sama jeszcze nie wiem... a upolowałam we własnej wsi znajdując na olx..
UsuńWOW! Normalnie "zazdraszczam" ;)
Usuńa gdybyś chciała się pozbyć bieliźniarki to czekam na info ;)
Pozdrawiam
Napracowałaś się, ale było warto wspaniale wygląda. Ja ostatnio również wzięłam się za odnawianie swoich mebli i wiem ile jest przy tym pracy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
sart-world.blogspot.com
pięknie, jak wykończysz to już w ogóle będzie pięknie
OdpowiedzUsuńpraca trudna ale efekt bedzie powalajacy..
OdpowiedzUsuńAle się Olu napracowałaś! No to teraz w nagrodę zajrzyj do mnie :) Buziaki. Ania
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie metamorfozy. Widać, że włożyłaś mnóstwo pracy, ale za to, jaka satysfakcja z samodzielnego wykonania i cudnego efektu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Good job! ;)
OdpowiedzUsuńREWELACJA! Będę nudna ale zupełnie nowy mebel:)
OdpowiedzUsuń