Biurko zaczyna już mieć swój własny (mój) charakter
Pisałam o nim tu
Teraz już pomalowane czeka ma ostateczne dopieszczenie
i nowy blat
Pomalowane oczywiście w moich ulubionych
kolorach Dekorala
łączonych na mokro gąbką i pędzlem
caffe latee i magnolia (teraz ma chyba inną nazwę)
na koniec pochwalę się kolejną zdobyczą:
mam nadzieję, że działa....
Piękne biurko, a jego kolor jest obłędny. Czekam na blat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.))
Dzięki... je też .. Miłego weekendu!
UsuńBiurko nabiera niepowtarzalnego uroku :) Pozdrawiam Serdecznie:)
OdpowiedzUsuńno, no czekam na efekt końcowy:)
OdpowiedzUsuńa kołowrotek cudny- choćby miał tylko stać i kusz łapać to warto go uratować:)