Ciągle mam problem z obszywaniem kaboszonów -
jakoś tak wychodzi, że oczko wypada....
a wydawałoby się, że będzie ok...
i w ten sposób powstała kostka
Szkoda mi było pruć
więc dopasowałam koralik
taka kostka, niby z masy perłowej,
dla mnie w dotyku trochę plastikowa,
ale wygląda efektownie...
do nabycia na
Świetny efekt;)
OdpowiedzUsuńTe prace po prostu zachwycają. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wisior :)
OdpowiedzUsuń