wtorek, 11 lutego 2014

Sekretarzyk ludwikowski - decyzja zapadła - shabby chic

Podjęłam decyzję! Sekretarzyk będzie biały! 
Co prawda zapadła ona po kilku konsultacjach, 
ale ruszyłam z miejsca. 


Doczyściłam dolną szufladę, 
wszystko odtłuściłam i pokryłam primerem Fluggera. 



Wnętrze pomalowałam lakierem satynowym Fluggera.


Elementy z pełnego drewna poza szufladami 
pokryłam rozwodnionym primerem, 


resztę - dwukrotnie podkładem - 


niestety po wyschnięciu nie jest biały
... ale na primer będzie jeszcze Interior High Finish 5 


i mam nadzieję, że elementy fornirowane będą białe


Pozostają jeszcze małe szufladki i półeczka
i kusi mnie, by je pomalować na biało...


i chyba tak zrobię, 
ale to już pomysł na jutro.....

2 komentarze:

  1. uroczy ten biały mebelek..... jak z bajki o Kopciuszku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fakt, te mebelki mają coś z bajki...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za cenne uwagi i odwiedziny, zapraszam ponownie