wtorek, 22 lipca 2014

Królowe cienia... hosty czyli funkie

Kilka razy pisałam już o roślinach w moim ogrodzie.


Dziś chcialam pochwalić się kolekcją host


Nasz ogród jest wąski i raczej nie dociera do niego zbyt dużo światła,


więc dobierając roślinność skupiłam się na gatunkach do cienia i półcienia


Idealnie sprawdzają się tu hosty,
których bogactwo barw mnie zafascynowało.


Zamieszkały wzdłuż domu 


W pierwszym roku po posadzeniu nie były tak okazałe


ale w tym roku są naprawdę imponujące


Rozmnaża się je przez podział, najlepiej wiosną


a jedynym ic mankamentem jest to, 
że niesamowicie smakują ślimakom


Pięknie kwitną....


Ta jest moją ulubioną 


Jak widzicie - różnią się wielkością liści
bogactwem barw


a jak dla mnie są praktycznie bezobsługowe


swymi liśćmi tłumią rozwój chwastów


a nawoże je jak sobie przypomnę azofoską....



2 komentarze:

  1. Funkie uwielbiam, mam ich trochę, a ulubioną jest ta właśnie olbrzymia. W tym roku niektóre, chyba od słońca pożółkły i pozwijały liście, chociaż są w półcieniu.
    Pozdrawiam.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może tak być - chociaż zwijanie liści to raczej choroba....

      Usuń

Dziękuję za cenne uwagi i odwiedziny, zapraszam ponownie