Zakupiony na aukcji
razem z niciarką
http://uoliuoli.blogspot.com/2014/03/niciak-po-metamorfozie.html
Przygotowany został w tym samym czasie co fotel
http://uoliuoli.blogspot.com/2014/04/fotel-w-stylu-ludwikowskim-w-wersji.html
Niestety utknęłam w trakcie tapicerowania
Ale po kolei
wyglądał dość mizernie,
(zdjęcie zmodyfikowane przeze mnie autorstwa sprzedawcy)
ale wtedy "chorowałam na Ludwiczki"
więc wszystko co było w tym stylu mnie kręciło
Rozpoczęłam od usuwania kafli
niestety nie nadawały się do mojej wizji
Potem było mozolne oczyszczanie,
szczególnie nogi wymagały dużo pracy,
ponieważ lakier trzeba było usuwać ręcznie
szlifierka nadaje się do płaskich powierzchni...
Po malowaniu dwoma kolorami Dekorala
przyszedł czas na tapicerkę
Stwierdziłam, że "siedzenie" wzmocnię pasami
potem przygotowałam wzór na wycięcie poduszki
najpierw forma z papieru
potem przycięcie gąbki
otulina
wybór materiału (no jako podnóżek to do Ludwiczka....)
i zong.... tu utknęłam
bo mi się nie podoba.....
Olu proponuję przypiąć ozdobnymi pinezkami/ gwoździami tapicerskimi po bokach
OdpowiedzUsuńBędzie mniejsza różnica na kantach:) a reszta jest super i wzór i materiał bardzo mi się podoba:)
Podnóżej chyba musi swoje odstać, zanim się do niego ponownie zabiorę... tak to już ze mną jest, albo coś wychodzi od razu... albo misi poczekać, na razie się zniechęciłam....
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOlu czy ten podnóżek ma pasować do fotela czy może być zupełnie z innej bajki? bo jeżeli zostajemy przy tej tkaninie to ja bym ją ułożyła w ten sposób żeby ten zielony pas szedł przez środek tak jak na fotelu:)
UsuńKasiu jesteś niesamowita - ale tak już jest z tworzeniem - czasem trzeba opowiedzieć inną bajkę - zmieniłam materiał i zaczyna wyglądać fajnie.... ale o tym później
Usuń