Podusia w częściach leżała już od jakiegoś czasu
Transfer robiłam tu
A teraz zdarzyła się okazja, by ją dokończyć
Sposób szycia opisany tu
Panna - Koniara miała urodziny, więc to najlepsza pamiątka
Wykonana w całości z recyklingu
Podusia ma wypełnienie z fizeliny
a tył ze starej powłoczki,
którą zresztą podzieliła się z Juniorem
- taka potrzeba chwili - dla klientki
oczywiście do nabycia
na www.uoli.pl
Bardzo ładna podusia. Muszę w końcu spróbować zrobić transfer.
OdpowiedzUsuńTo naprawdę nic trudnego, no może trochę niezbyt ładnie pachnie, ale co tam, efekt się liczy!
UsuńDla wielbicielki koni idealna :)
OdpowiedzUsuńDzękuję...
UsuńPodusia jest świetna :) Podoba mi się ten motyw konia :) :) Pozdrawiam :) :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie chciałam znależć podobny na następną, ale nie pamiętam, skąd go mam... Pozdrawiam cieplutko
UsuńPodusia świetna, musze taką stworzyć bo moja wnusia koniara wielka :)
OdpowiedzUsuńP.s. zapraszam na wyzwanie recyklingowe u mnie
A mogę z podusią?
OdpowiedzUsuńSuper podusia; jak to dobrze mieć pochomikowane jakieś "przydasie".
OdpowiedzUsuńTylko w moim przypadku to już choroba - od koralików, poprzez farbki, tkaniny po wełnę, krzesła i inne meble do remontu a teraz jeszcze stara maszyna.... Jak mnie z domu nie wypiszą to będzie dobrze...
Usuńświetna poduszka!
OdpowiedzUsuńFajna podusia :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńŚliczna podusia dla koniary :) Mojej córce rozbłysły oczy :)
OdpowiedzUsuńA to już super komplement! Dziękuję Córce... Pozdrawiam
UsuńŚwietna ta poducha
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńDo młodzieżowego pokoju jak znalazł dla wielbicielki koni bomba podusia
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to, że nie tylko moim dziewczynom się podoba...
UsuńMiałam kiedyś dawno taką pościel jak tylna powłoczka:) Bardzo fajny i efektowny pomysł.
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam tę pościel - niestety już się mi wysłużyła, a teraz jeszcze służy jako dodatek do innych prac...
UsuńRzeczywiście podusia wygląda jak nowa ;)
OdpowiedzUsuńMateriał wykrochmalony nie tylko nie przyjmuje brudu, ale wygląda dużo lepiej!
UsuńAle fajny pomysł. Młodym tak trudno dogodzić ale to jest na prawdę OK. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuń