Jednak najlepiej czuję srebro i wszelkie jego odcienie..
Zdaję sobie sprawę, że nie mam szans w wyzwaniu
bo ani to las, ani zielony...
ale mój własny, srebrny, nocny
w pełni księżyca....
Przygotowany na wyzwanie
lipcowej Gościnnej Projektantki Szuflady
Dziewczyna ma talent...
a ja przedstawiam swoją tak naprawdę pierwszą dużą pracę w tej dziedzinie.
Siedziałam nad nią chyba ze 4 dni
(czekając na wenę).
W pracy zastosowałam (oprócz sutaszu i koralików)
naturalny hematyt i szklane perełki.
W pracy zastosowałam (oprócz sutaszu i koralików)
naturalny hematyt i szklane perełki.
Efekt końcowy:
Bardzo efektowny naszyjnik;)
OdpowiedzUsuńoczywiście brakuje jeszcze trochę doświadczenia, ale forma i dobór kolorów świetny :) masz swój styl, a to jest najważniejsze :) dziękuję za udział w wyzwaniu i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się twój naszyjnik. Fajne urozmiacenie tymi koralikami, które są widoczne rzy zapięciu :)
OdpowiedzUsuń