Szafka - niciak lub mebel wielorakiego zastosowania
Dotarły do mnie jakiś czas temu Annie Sloan Chalk Paint
kolor old white + dwa woski jasny i ciemny -
na pierwszy ogień poszła szafka - niciak.
Pomalowana lakierem na wysoki połysk
Pomalowana lakierem na wysoki połysk
Szafka odtłuszczona pomalowana dwoma warstwami farby.
Farba gęsta, ciężko się rozprowadza,
za to kryje za pierwszym razem (drugi raz tylko poprawki)
Efekt podobny do Fluggera opisywanego tu, a Flugger kosztuje 1/3 ceny... jest "lżejszy" w malowaniu i nie trzeba woskować
Wrażenia - mieszane. Z jednej strony nie trzeba drapać, szybko się maluje, farba gęsta nie chlapie, nie trzeba zabezpieczać powierzchni - farbę można zdrapać paznokciem - jak to kredę....
Przyszedł czas na woskowanie - po pierwszej warstwie delikatne zeszlifowanie, potem druga warstwa wosku, polerka i...
tak trochę zaszalałam - szafka po pierwszej warstwie trochę ściemniała - a po nałożeniu ciemnego wosku zrobiła się beżowa...
Ja także korzystam z farb Annie Sloan, uwielbiam kolorystykę tych farb, ale uczę się wciąż woskować, bo jakoś srednio mi to wychodzi;) Ja bym nie dawała kółek:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTrochę przesadziłam z ciemnym woskiem, ale... jak mówią i piszą - dopóki jest "clear wosk" na dole to zawsze można dark usunąć... właśnie "clear woskiem" :) Jeszcze pozostaje mi głaskanie, ale to jak najdzie ochota i czasu starczy. Pozdrawiam ciepło
UsuńCudowna metamorfoza i niesamowity mebel, wygląda na taki z duszą
OdpowiedzUsuńCudowny mebel ♥
OdpowiedzUsuńMetamorfoza na zdecydowany plus :)
OdpowiedzUsuń