Miałam prostą obrączkę -
stara, punce sprzed 1986 roku, z trzcinką Warmetu.
Jakoś mi nie pasowała, taka prosta zwykła
Dolutowałam oczko
i rozpoczęłam radosną twórczość:
Koral z odzysku, kwiatek z charmsa
W sumie jestem zadowolona...
i co najważniejsze-
udało się zachować punce:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za cenne uwagi i odwiedziny, zapraszam ponownie