No muszę... inaczej się uduszę -
kolekcja się powiększa
A więc po kolei:
trafiły mi się niezapominajki
Warmet z trzcinką,
punce super zachowane
Motylki
pasują do aleksandrytu:
kolejny Warmecik
krateczka z seledynowym oczkiem:
moje marzenie - lilijki,
niestety ciemna zieleń.
ale.. o dziwo zachwyciły mnie
garnek lub grzybek
cudny...
Liść akantu
piękny wyrób Resovii
jedyne ORNO w mojej kolekcji,
niestety po zmniejszeniu nie zachowała się punca
szarotki Warmetu
z pięknie zachowanymi puncami:
jedyny w kolekcji sygnet męski:
katalogowy Warmet
Szarotki Warmetu
oddział Resovia
Pierścionki bez punc
podejrzewane o stary PRL
i jeszcze razem:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za cenne uwagi i odwiedziny, zapraszam ponownie