Tym razem eklektyki
Opisywałam je tu
Jak popatrzycie na daty, to tak trochę postały...
Nowe - stare meble wymusiły na mnie szybkie decyzje i nadrobienie zagległości meblowych
Po wymalowaniu salonu i wyniesieniu jednego z krzeseł, które niestety mimo pięknego wyglądu, było strasznie zniszczone i słabe - Szwagier je kiedyś połamał usiadłszy nań, ja posklejałam, ale drewno pozostawia wiele do życzenia, więc... stanęło w łazience (tu), obok szafki i służy jako "wieszak" na ręczniki i całkiem fajnie się sprawdza. Zabrakło więc jednego krzesła przy stole. Szybka decyzja - trzeba dokończyć krzesła
Na szczęście nie było drapania, tylko delikatne zeszlifowanie, farba do drewna i metalu Dekorala, trochę jasnego i ciemnego wosku i szybkie tapicerowanie.
Z wyborem materiału nie było problemu - miał być wzorzysty i w miarę gruby - no i jest
Pierwsza przymiarka
Pozostało jeszcze zamaskowanie zszywek, ale to już jak kupię taśmę...
Krzesła zgłaszam do zabawy u Danusi
Kolor beżowy - mówią brudny biały, ale to mój ulubiony kolor, kolor, którego ponoć się nie widzi.... nazywam go kolorem ziemi, bo jest naturalny i ciepły
Niesamowite te krzesła - zazdroszczę :) Pozdrawiam Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę i miły komentarz i zapraszam ponownie
UsuńSą świetne!!! Mega!!! Urocze!!! :)
OdpowiedzUsuńMój blog Ma i Bla
Śliczne krzesła, brawo!
OdpowiedzUsuńJejku jakie cudniaste te krzesła,piękne obicie ,razem z ecru tworzą niesamowity duet.
OdpowiedzUsuńMożna o takich pomarzyć i nie jedna gospodyni chciała by mieć u siebie coś takiego.
Super,że nadal bawisz się z nami.
Pozdrawiam cieplutko
Danutka:)
Są przepiękne, taka metamorfoza warta była czasu jaki im poświęciłaś. Efekt niesamowity . Cudnie wyglądają a obicie w różyczki to jak wisienka na torciku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudeńko :) ja też takie chcę :)
OdpowiedzUsuńPięknie je odpicowałaś! Aż trudno uwierzyć, że to te same krzesła, co kiedyś pokazywałaś. Różana tapicerka jest idealna, lepiej wybrać nie mogłaś. Jestem pod ogromnym wrażeniem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
To dopiero elegancja. Piękne :)
OdpowiedzUsuńPiękne antyczne mebelki. Tapicerka dobrana perfekcyjnie. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńpiekne krzesełka, zapraszam na wyzwanie kwiatowe http://kreatywnybazarek.blogspot.com/2015/05/majowe-wyzwanie-kwiatowe.html
OdpowiedzUsuńPiękne krzesła połączenie ecrue z wzorzystą tkaniną jest po prostu super pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńPięknie odnowione krzesła, obicia cudne!
OdpowiedzUsuńPiękne są te krzesła, niesamowita metamorfoza!
OdpowiedzUsuńSą po prostu niesamowicie piękne. Różyczki też uwielbiam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa jestem w szoku ni pełna podziwu, że takie cudeńka można sobie samemu zrobić, brawo :)
OdpowiedzUsuńPiękne i oryginalne! Prawdziwe cacuszka!!! :)
OdpowiedzUsuńWow, na początku myślałam że to takie malutkie mebelki ;-);-D piękne
OdpowiedzUsuńWow, na początku myślałam że to takie malutkie mebelki ;-);-D piękne
OdpowiedzUsuńCudne krzesełka, wielkie brawa za pomysł i wykonanie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Fantastyczne krzesła, tapicerka pasuje do nich idealnie :)
OdpowiedzUsuńKrzesła mają bardzo bogatą formę, piękne
OdpowiedzUsuńSą śliczne ... gratuluje . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńłoł... SUPER !!!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem super wyszły :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne krzesła! Podziwiam:) Moje stoją w garażu drugi rok i czekają aż się odważę... Pozdrawiam, Gosia.
OdpowiedzUsuńCudowne te krzesła. Aż zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńWOW, przepiękne te krzesła, sama bym takie chciała ;)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne, po prostu brak słów :)
OdpowiedzUsuńOlu krzesła wyszły rewelacyjnie i bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńTe krzesła są fantastyczne - świetnie, że postanowiłaś dać im nowe życie. Teraz wyglądają imponująco! Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na renowację krzeseł:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpiękna robota
OdpowiedzUsuńjaki fajny "łowicz"!
OdpowiedzUsuńi jak pięknie sie prezentują w nowoczesnym wnętrzu... o dziwo! :-)
O rany! :) Jakie są cudne! :) Krzesła wyszły Ci przepiękne! Jestem zachwycona pomysłem i wykonaniem - a że mam słabość do różyczek w takich zestawach, napatrzeć się nie mogę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Tego to chyba jeszcze nie było ! Bardzo lubię Twoje przeróbki mebli - masz w oku to coś, co potrafi wydobyć z nich to ,co najpiekniejsze, a tam gdzieś schowane. Naprawdę, świetne krzesła.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają :) Niesamowita metamorfoza :)
OdpowiedzUsuńprzepięknie je odnowiłas, podarowałaś im drugie życie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Świetne, uwielbiam takie mebelki w połączeniu z typowymi sprzętami naszych czasów.
OdpowiedzUsuńrewelka, brak słów!
OdpowiedzUsuńBardzo eleganckie krzesła ;) Teraz bardzo modne są krzesła z poliwęglanu przezroczyste, które o dziwo bardzo mi się podobają, ale nie jestem pewna czy są wygodne ;)
OdpowiedzUsuń